Teraz rajstopy tez sa bardzo top ale stawiamy raczej na te mocno kryjace,wygladaja super z botkami i spodnicami, szortami .
Bardzo modne sa rowniez roznego rodzaju skarpetki(krotkie ,do kolan i za kolano) ktore mozemy nosic z mokasynami ,z obcasami a nawet z sandalami.
Legginsy jak wyzej wspominalam bardzo trendy w latach 90 znowu maja swoje 5 minut,kroluja doslownie wszedzie dostepne na kazdym bazarze w kazdej sieciowce ,czesto mylone ze spodniami pokazuja cala nasza fizjologie :)(patrz camel toe)Szczuple dziewczyny moga sobie pozwolic na pokazanie tego i owego jednak legginsy najczesciej ubieramy do dluzszych bluzek ,tunik i swetrow.Najwieksza popularnoscia ciesza sie te imitujace skore ,winylowe i te wzorzyste do wyboru do koloru .Bardzo ladna linie legginsow wypuscila Calzedonia http://www.calzedonia.it/it/collezionefw/donna/fallwinter.
Nie mozna zapomniec o legginsach push-up ktore w widoczny sposob uwydatniaja nasza tylna kobiecosc.Rynek oferuje nam ogromna linie pochodnych legginsow treginsy czy jegginsy dostepne w sieciowkach takich jak bershka czy stradivarius itp.Dziewczyny tak wiec pokazujemy szczuple nogi misia Yogi :)
Pamiętam moją pierwszą parę legginsów. Byłam w drugiej klasie podstawówki. Leggi w odcieniu fiołka 100% lycry heh;) Teraz też bardzo często chodzę w leggach. Lubię zwłaszcza czarne ala skóra ale na równi z kolorowymi w odjechane wzory. Chmurki, cętki, z pyskiem King konga, no i całe srebrne! Do tego dłuugi sweter i można całą zimę przechodzić bez nudy!
OdpowiedzUsuńtez mialam fioletowe kolor sliwki mega swiecace i zielone :) pamietam jak masakrycznie sie w nich wygladalo :D
OdpowiedzUsuń